biuro@biuro-sledcze.com.pl
biuro@biuro-sledcze.com.pl
Gdańsk, Gdynia, Sopot
7 dni w tygodniu
Bardzo optymistyczne dla wszystkich ofiar stalkingu wieści doszły z Gdańska. Tamtejsza Policja, w ślad za zawiadomieniem 19-letniej kobiety, złapała sprawcę zamieszczenia w internecie nagich zdjęć bez zgody osoby, na nich uwiecznionych.
24-letni mężczyzna, na podstawie posiadanych zdjęć swojej byłej partnerki, zmontował film o charakterze pornograficznym. Następnie chcąc się zemścić na ex-dziewczynie, zamieścił go na kilku portalach społecznościowych. Ofiara, której wizerunek bezprawnie wykorzystano, zgłosiła sprawę do gdańskiej Policji oraz wskazała potencjalnego sprawcę. Przeczucia dziewczyny najwyraźniej się potwierdziły, a organy ścigania nie tylko poważnie zajęły się sprawą, ale także wkroczyły do mieszkania wskazanego przez kobietę oraz zabezpieczyły sprzęt elektroniczny podejrzanego.
Ten przypadek niestety w praktyce pracy prywatnego detektywa stanowi wyjątek. W znacznej części spraw dotyczących uporczywego nękania oraz rozpowszechniania materiałów o treści erotycznej bez zgody osób na nich uwiecznionych, nie udaje się ująć, a tym bardziej udowodnić winy. I to nawet w przypadku, gdy ofiara jest pewna tego, kto jest sprawcą, a obiektywne okoliczności także pozwalają przypuszczać, że podejrzenia te są słuszne.
Zapewne po części przyczyną tego jest to, że z jednej strony Policja jest zasypywana tysiącami tego typu spraw, a ich prowadzenie jest niezwykle czasochłonne i wymaga zaangażowania specjalistów z zakresu informatyki śledczej, których to z powodów finansowych w polskich organach ścigania wciąż jest bardzo mało. Z drugiej strony sami przestępcy coraz lepiej i skuteczniej zabezpieczają się przed zostawianiem śladów swojej aktywności w sieci, co czyni udowodnienia takiego czynu przed sądem dość trudnym.
Detektyw nie ma niestety żadnych uprawnień, którymi w tego typu sprawach posiada policja. Prywatny śledczy nie może bowiem uzyskać billingów wskazanej osoby. Nie może oczekiwać przypisania IP do konkretnego użytkownika. Nie może także oczekiwać od właścicieli serwisów internetowych ujawnienia danych osób z niego korzystających.
Jednak w wielu przypadkach działanie prywatnego detektywa nawet w takich sprawach, które pozornie wymagają specjalnych uprawnień, może być skuteczna. Wiele informacji można bowiem zdobyć całkiem legalnie, a działania operacyjne prowadzone w ślad za konkretnymi podejrzeniami Klienta mogą dostarczyć wartościowych ustaleń faktycznych, których siła dowodowa może być czasem zdecydowanie większa niż tych pozyskanych przez organy ściągania. Oczywiście nie zawsze udaje się tego typu sprawy zakończyć pomyślnie, ale dobry detektyw, który ma nie tylko doświadczenie w ujawnianiu i udowadnianiu stalkingu, ale również stale podąża za rozwojem technologii, ma czasem równie duże szanse na uzyskanie dowodów co instytucje państwowe.
Dlatego w przypadkach braku zadowolenia z prowadzenia postępowania w sprawie uporczywego nękania przez Policję, zachęcamy pokrzywdzonych do spotkania się z naszym detektywem i sprawdzenia, czy także w danym konkretnym przypadku nasze biuro detektywistyczne może udzielić skutecznej pomocy. Takie spotkanie w siedzibie naszej agencji detektywistycznej jest niezobowiązujące i całkowicie bezpłatne.